Wypadek Ferrari 360 Modena 2008.02.27 Warszawa UrsynówFerrari V8
Wrak samochodu. W zbliżeniu widać 4 kolektory - więc prawdopodobnie jest to V8. Prawdopodobnie Ferrari 360
-
Mlody 28-02-2008 g. 21:46:38
Jeszcze nie tak dawno w tym miejscu rozwalilo sie BMW przy 140km/h, a ten podobno mial 200... (no comment) wiec czego sie spodziewal na tych wybojach??!! ze jedzie ferrari to przykleil sie do asfaltu........... -
Brooklin 28-02-2008 g. 22:09:41
debatujecie tu o czym co tak naprawdę nie jest potwierdzone, wiem jedno prędkosc nie była mała jednakże każdy z nas kto się porusza tym odcinkiem nie jedzie przepisowych 50 km/h więc proszę nie oceniajcie tylko spojrzcie realnie na światło wypadku i tragedię jaka się wydażyła dobremu kierowcy, życzliwemu człowiekowi..zginął jego przyjaciel i jak on sam przeżyje a mam szczerą nadzieję że tak , będzie będzie nosił piętno tego wypadku do końca życia w swoim sercu. -
sk-2 29-02-2008 g. 13:09:36
Po to wymy"ślono adrenalinę i inne takie,żeby z tego korzystać.Ludzie!!!NIe napiętnujcie redaktora,każdemu się coś przytrafia-nieszczęścia są wśród nas.Kiedy czytam negatywne o nim komentarze,jaki on nierozsądny itp.,robi mi sie tak jakoś...,sam nie wiem jak.Inic dalej nie powiem oprócz tego,że przyłączam się do tych co życzą powrotu do zdrowia. Mocno w to wierzę. -
mikus 29-02-2008 g. 16:16:30
Nie wiem czy wsze komentarze były by tak broniące jak by to był zwykły prosty człowiek niestety taka jest prawda prędkość była za wielka i to o wiele ale i tak życze mu powrotu do zdrowia a rodzinie zmarłego skladam kondolencje -
casa 29-02-2008 g. 21:10:24
Ferrari nie odda mu życia. -
myszal 01-03-2008 g. 01:07:19
niewazne czy to maciek czy kto inny,zabil czlowieka, a mial doswiadcznie rajdowe dlaczego nie pomsyslal czym grozi jazda po miescie z taka predkoscia zanim nadepnal na gaz??mam nadzieje ze wyjdzie z tego czego mu zycze z calego serca ,ale oby juz nigdy nie stworzyl takiego zagrozenia dla innego czlowieka. -
starszy władek 01-03-2008 g. 10:24:29
:( -
mario 01-03-2008 g. 20:29:03
człowiek się uczy na błędach tylko czasami te błędy mogą dużo kosztować.... -
ktoÅ› 01-03-2008 g. 23:15:25
nie wiem nie wiem nie znam się..............brak słów -
406 coupe Pinifarina;) 02-03-2008 g. 21:32:45
Hmmm... Ja tam też jeżdze szybko i chyba każdy który tak postepuje i nie mówię że jest to mądre itp. ale każdy kto tak postępuję liczy się że tak może być. Nie mniej jednak prędkości powyżej 120km/h na polskich drogach przeważnie tak się kończą... Więc... kto ma wyobraźni trochę to uważa a kto nie tak własnie kończy swój żwyot:) pozdrawawiam... -
1882 03-03-2008 g. 16:05:54
Zientarski Junior to pospolity dyletant. Firma Ferrari nie sprzedaje takim jak on swoich samochodów, najpierw trzeba się wylegitymować odpowiednimi licencjami, wszystko po to, by tak jak w tym wypadku kiepski kierowca nie rozsmarował samochodu na słupie w ciągu pierwszych kilku dni posiadania pojazdu. Marka Ferrari mocno by traciła w takim wypadku. Jednak samochód można kupić z drugiej ręki i szybko zakończyć karierę pseudo kierowcy sportowego. Tak się właśnie stało. -
kamil 19-03-2008 g. 15:43:20
samochód rozleciał sie na kawałki
Dodaj swój komentarz
Dodaj swoj± opiniê: