Wracałem z półobrotu i troche odbiłem w pole, aby nie uderzyć na duzym spidzie w zwał śniegu. W efekcie dalem pełny ogień i rozpędem przebiłem się aż do następnej uliczki:)
- Brak jeszcze komentarzy
Dodaj swój komentarz
Dodaj swoj± opiniê: