Toyota Yaris dachowanie

Szkic sytuacyjny zderzenia. Yaris jechał Marszałkowską od północy. Renault Laguna jechała od wschodu w kierunku Dw. Centralnego. Laguna zjeżdżała ze skrzyżowania na 'późnym żółtym' i strzeliła w Yarisa który na dużym bucie wskoczył na zielonym świetle . Toyota Yaris po uderzeniu przez Lagunę na początku leciała bokiem, potem ścieła pięć widocznych słupków i ostatecznie wylądowała na dachu na torach tramwajowych. Ruch tramwajów został przez to wstrzymany. Czerwona kropa pokazuje miejsce kolizji

Szkic sytuacyjny zderzenia. Yaris jechał Marszałkowską od północy. Renault ...
Komentarze
  • Stas 19-11-2005 g. 08:09:21
    Niestety: nie ufaj swiatlom i znakom pierwszenstwa, upewnij sie czy nikogo nie ma na skrzyzowaniu, szkoda zdrowia.
  • Adam 19-11-2005 g. 11:55:37
    Masz rację Stasiu. Z perspektywy czasu widzę, ze popełniłem błąd wjeżdżając na skrzyżowanie. Można powiedzieć, ze ten wypadek mnie czegoś nauczył. A szczęścia miałem dużo- jakbym to ja strzelił w Lagunę to nie byłoby tak kolorowo.
  • Jasiek 20-11-2005 g. 00:49:43
    Kiedys, dawno, dawno temu kiedy po drogach tego swiata jezdzilo mniej samochodow niz teraz w Wawie bylo takie prawo, ze przed samochodem musi isc czlowiek, ktory informuje o jadacym pojezdzie :)
  • kondi13 26-11-2005 g. 20:38:48
    fajny wypadek szkoda tylko tych ludzi
  • Łukasz 11-01-2007 g. 00:22:18
    Dachownie to i tak jedna z najbezpieczniejszych form wylatywania z drogi. Ja w rajdach startuje od prawie 4 lat, ale i tak na torze miałem najwięcej dachów.
Dodaj swj komentarz
Dodaj swoj opini:

Nick:

Tre:

Przeszukaj serwis