Ślizgawka pl.misc.samochody 4 stycznia
Data: 04-01-2004
Było totalnie nędznie. Giełda EKO na którą pojechaliśmy to chyba najgorsze miejsce jakie widzialem. Dojazd jest przez tragiczne płyty, można zawieszenie urwać. Potem jest odcinek do pokonania, który nadaje się na terenówkę. Na placu do jazdy są słupy wszędzie aby się można było zawinąć, oraz nawierzchnia nierówna - z płyt aby sobie koła poprzestawiać jadąc bokiem. Było też dużo nieznanych kierowców. Ogólnie strach tam było stać, bo mógł ktoś wydzwonić jeżdżąc bez kontroli po lodzie.
Potem przejechaliśmy w niepełnym zespole na Kabaty na odcink dojazdowy do bocznicy Metra (za Tesco). Niestety niechlubnie zgubilem pilotowanych grupowiczów :(
Odnależliśmy się przy pomocy Konrada. Nawierzchnia na dojezdzie do metra to suchy asfalt i z dryftów nici.
Potem przejazd na odcinek S - taki zakret podwojny przy wejsciu do Lasu Kabackiego, ale tam też warunków dobrych nie było (czarny asfalt i troche mazi)
Ostatecznie Onkologia wyślizgana jak lodowisko i pełno napaleńców. I tam się pożegnaliśmy. W składzie trzech grupowiczów Elmer, JMK i ja.
To była najgorsza ślizgawka jaka była w historii. Praktycznie zero ślizgania a dużo dojazdówek (mam 50km na liczniku dziennym)
Nie ma nowego śniegu i do czasu, kiedy nie spadnie ze ślizgania nici. Poza tym trzeba rozpoznać nowe miejscówki bo to co do tej pory znam to jest rozpacz i łamanie kół
Autor galerii: Arbiter
Zobacz rwnie:
- Snieg do poslizgów
- Dlaczego założę podkładki p.m.s na tablice rejestracyjną
- Nowy filmik Polish Drifting
- Ślizgawka pl.misc.samochody 5 stycznia
- Miejscówki Warszawa do slidów
- Pierwsze slidy zimowe
- Wyścigi PMS na długiej prostej
- Spotkanie pl.misc.samochody pms - Trasa Toruńska
- Pozdrowienia PMS
04-01-2004
-
r. 2004-01-05 03:04:20.023931
Eko, jeśli jest śnieg, a nie żywy lód, jest fajne. Istotnie trzeba uważać przy przejeździe na następne place, ale na pierwszym można ciekawą próbę spłodzić.
Dodaj swj komentarz
Dodaj swoj opini: