Rondo Babka / Radosława - pod Arkadią - nowe oznaczenia pasów ruchu, rewolucjaRondo przy Arkadii

Zjazd w kierunku Mostu Gdańskiego

Zjazd w kierunku Mostu Gdańskiego
Komentarze
  • Mirosław Kubicki 05-11-2008 g. 20:47:48
    Na tym Rondzie miałem stłuczkę i jak orzekła Policja z mojej winy. Otóż jechałem z ul. Jana Pawła w kierunku Żoliborza,na pasie środkowym. Natomiast pasem lewym skrajnym za mną jechał drugi pojazd i ten pojazd skręcił z lewego pasa na rondzie w prawo w kierunku Pragi, zawadzając tył mojego pojazdu. Policja uznała, że tu nie obowiązuje reguła ręki prawej i że to rodno jest wyjątkowe ( podobno jedyne w W-wie i drugie w Polsce ) gdzie obowiązują inne przepisy. Jaki sens wprowadzac takie innowacje, chyba tylko po to aby zwiększyc ilośc wypadków co zdaniem policji osiągnięto ? Kto to wymyślił ?
  • Adam 05-11-2008 g. 23:23:32
    Mirek, oznakowanie ronda nie jest złe, natomiast nowe oznaczenia nie zmieniły jednego faktu - czy masz pierwszeństwo czy go nie masz, zawsze musisz uwazac zeby kogoś nie rozjechać lub zeby ktoś ciebie nie rozjechał. Jadący z lewego pasa w prawo wg oznaczenia ronda nie zmieniał pasa więc miał pierwszeństwo. Z drugiej strony patrząc, jeśli chciał jechać w kierunku Pragi - mostu Gdańskiego, powinien był wjeżdżając na rondo z Al. JP II zająć pas prawy lub środkowy. Wtedy do kolizji by nie doszło
  • Mirosław 08-11-2008 g. 13:38:02
    Adamie !Jest oczywiste, że zawsze trzeba zachowac szczególną ostrożnośc w czasie jazdy i to nie tylko na rondach. Jednak nadal uważam, że oznakowania na tym Rondzie są mylące, a Rondo Babka zgodnie z oświadczeniem Policji Drogowej pod względem zastosowanych rozwiązań jest wyjątkiem w całej W-wie i w POlsce (jeszcze jedno jest tylko podobno w Radomiu). Po co komu takie eksperymenty? Wcale to nie zwiększyło płynnosci ruchu, natomiast zwiększyło liczbę kolizji i chaos.Ja zostałem zgodnie z tak ustanowionym prawem ("eksperymentem") ukarany mandatem i pkt-ami karnymi, zaś kierowca pojazdu, który mnie zawadził a wjechał na Rondo z ul. Jana Pawła na pas po mojej lewej stronie z zamiarem skręcenia w pierwszą ulicę w prawo (w kierunku praskim) został uznany jako poprawny uczestnik ruchu. Zadziwiające? Zresztą o kontrowersyjności pomysłu takich rozwiązań na Rondzie Babka świadczyły wypowiedzi policji drogowej! W Twojej odpowiedzi jest też sprzecznośc bo z jednej strony potwierdzasz prawo skrętu zlewego pasa, a z drugiej strony piszesz, że pojazd "powinien" z ul. Jana Pawła wjechac na pas prawy lub środkowy "i wtedy kolizji by nie było". Więc ostatecznie kto zawinił? Prawo powinno byc jednoznaczne! Powinien a nie wjechał !
  • Adam 08-11-2008 g. 14:30:08
    Mirek, w/g mnie kierowca jadący z lewego pasa poopełnił wykroczenie, mógłby dostać mandat. Winnym zderzenia jesteś jednak Ty bo przeciałeś jego pas ruchu. Gdyby ten kierowca jechał lewym pasem ale nie z JP2, tylko z Okopowej, sytuacja w chwili kolizji byłaby identyczna.
  • Adam 08-11-2008 g. 14:31:28
    Popatrz zresztą na zdjęcie i zobacz, kto zmieniał pas - czy Ty czy on
  • Marcin 14-11-2008 g. 10:24:47
    Z tego co pamiętam z przepisów ruchu drogowego, znaki pionowe mają pierwszeństwo przed znakami poziomymi (namalowanymi na jezdni). Z znaków poziomych wynika, że jadąc od Jana Pawła z lewego pasa można skręcić tylko w lewo lub pojechać prosto. Według mnie kierowca chcący z lewego pasa skręcić w prawo złamał przepisy, gdyż nie dostosował się do znaków pionowych, które to są ważniejsze od znaków(linii) namalowanych na jezdni.
  • Mirek 21-11-2008 g. 18:38:21
    Marcinie też tak uważałem, ale policja uznała wyłącznie moją winę. Pojazd z lewego pasa skręcał w prawo i był za mną, zawadził tył mojego pojazdu. Ja go nawet nie widziałem, będąc przekonany, że pas środkowy był do jazdy wprost, a nie wyobrażałem sobie ze skrajnego lewego pasa można skręcac w pierwszą ulicę w prawo. Rówmież ja kierowałem się oznakowaniem pionowym, które było przed rondem. Zresztą policja nakładając mnie mandat, też stwierdziła, że zasady ruchu na tym skrzyżowaniu to nieporozumienie. Suma sumarum ukarany zostałem mandatem (200 zL) i punktami karnymi (6 pkt), Mimo to nadal nie mam wewnętrznego przekonania o słuszności takiej kary.
  • Łukasz 06-10-2009 g. 09:35:56
    Witam. Miałem identyczną sytuacje jak Mirek tylko w moim przypadku nie doszło do stłuczki ale zostałem strąbiony. Nie mieszkam w Warszawie i wjezdzając pierwszy raz na te rondo byłem zdezorientowany. Prawo jazdy mam dość krótko, może nie jestem świetnym kierowcą ale o takich zasadach ruchu na rondzie jeszcze nigdy nie słyszałem :). Wjezdzałem na rondo w prawego pasa z tej ulicy co mam całkowity widok na Arkadie. Jechałem spokojnie a tu nagle jakiś typek przecina z lewego pasa dwa kolejne i przejeźdza mi normalnie przed maską ;o Ja po hamulcu, lecz sie nie zatrzymywałem kilka metrów dalej zostałem strąbiony przez jakiegos kierowce z lewej. Ogólnie nie wiedziałem o co chodzi :o. Po przeczytaniu tutaj waszych wypowiedzi i ja stwierdzam że te rondo jest do kitu. Miałem szczescie ze nikt z lewej nie wpakował mi sie w dzwi :) Pozdrawiam
  • Miszka 29-10-2009 g. 21:34:46
    Ludzie, jeżdżę tamtędy niemal codziennie i to, co widzę to woła o pomstę do nieba. Nawet jeśli są tam światła i to nowe malowanie pasów... Rondo w Radomiu też znam i tam są dwa pasy... prawy do zjazdu na pierwszy prawoskręt a lewy do krążenia i jest super. Przy trzech pasach robi się niezłe zamieszanie.opiero jest nieporozumienie. Stojąc przed rondem ustawiam się na właściwym pasie potem zjeżdżam zgodnie z namalowanymi na jezdni liniami i co? I mam dokładnie to, co Wy piszecie... W momencie, kiedy mamy światła, to to w ogóle nie jest RONDO!!! problem leży jednak gdzie indziej. Zgodnie z oznaczeniami na jezdni "prosto" jest tak na prawdę "w prawo"... bo tak prowadzą pasy... Tam się powinno wyłączyć pas prawy i wyznaczyc go tylko do jazdy na wprawo... srodkowy i lewy zostawic tak jak jest i poprawic malowanie srodkowego pasa i lewego tak, zeby ludzie sobie drogi nie zajeżdali tym jadącym prawym pasem i już byłoby lepiej. niepotrzebnie są namalowane linie przerywane od prawej... to daje teoretycznie prawo zmiany pasa i przecinanie skrzyżowania po zewnętrznym "na styl ronda"
  • Andrzej 04-12-2009 g. 19:26:23
    A może ktoś mi odpowie co będzie jak na rondzie Radosława spadnie śnieg i zasypie pasy namalowane na jezdni. Jakie wtedy będą obowiązywały przepisy.
  • Norbert 18-02-2010 g. 21:26:04
    Jestem kompletnie zdezorientowany na tym'' rondzie "".Czyli jadąc prosto (przez rondo)Jana Pawła do Arkadii mam ustąpić pierwszeństwa wszystkim jadac prawym pasem?Zasada lewej ręki?
  • Adam 18-02-2010 g. 23:44:00
    Norbert, jesli jedziesz prawym pasem z JP2 do Arkadii tzn ze jedziesz prosto. Teoretycznie nikt w tym momencie nie powinien jechac srodkowym w prawo bo z prawego pasa nie mozna skrecac w prawo. Jeśli jednak ktoś by chcial ze srodkowego skrecic w prawo, to mimo ze nie powinien tego robic powinienes go puscic (jesli jestes na prawym pasie, bo nie skrecajac zmieniasz pas)
  • exe 05-05-2010 g. 12:12:00
    Krótko mówiąc, prawo broni tutaj łajzy, które jeżdżą niezgodnie z utopijnymi założeniami pomysłodawców tej organizacji ruchu. Paranoja... Ja osobiście mam taki sposób, że jak jadę przez to rondo na wprost (do tej pory zdarzało się tylko tak) to przed pierwszym zjazdem patrzę kurczowo w lewe lusterko czy przypadkiem jakiś samochód za mną nie chce zjechać z ronda, natomiast przed moim zjazdem z ronda równie kurczowo patrzę w prawe lusterko czy nie jedzie za mną jakiś samochód, po którym nie widać zamiaru zjazdu z ronda. Do tej pory jakimś cudem to działa...
  • Włodek 15-07-2010 g. 19:53:13
    Uważam,że za wszystkie wypadki,do których doszło na tym rondzie powinien w końcu ktoś z władz miasta lub zarządu dróg odpowiedzieć swoim majątkiem.Jak to możliwe,że tylko to rondo generuje tyle wypadków?Gdzie jest Policja drogowa?Czy ich opinia nie powinna się liczyć przy ustalaniu reguł ruchu na tym właśnie rondzie?Czy dopiero gdy dojdzie do prawdziwej tragedii to wtedy znowu coś się zmieni?Nie rozumiem ,dlaczego taka sytuacja jest tolerowana.W żadnym innym mieście w Polsce.Tylko w Warszawie.
  • paweł 10-08-2010 g. 13:21:26
    Przepraszam, że to powiem, ale czytając wasze posty zastanawiam się nad wiedzą kierowców i to jak mniemam tych z wieloletnim stażem. Pasy oznaczone są dobrze. Jeśli jest informacja, że na pasie jedziemy prosto, to trzymamy się linii wyznaczających ten pas. Większość osób na tym forum interpretuje, kierunek prosto tak jak im się wydaje - a nie taj jak jest w przepisach. To rondo jest naprawdę dobre. Ale niestety przez niektórych baranów jazda przez nie zamienia się w gehennę. drogi Mirosław Kubicki to jest ewidentnie twoja wina. I tylko twoja, przeciąłeś pas ruchu innego kierowcy. Zamiast jechać prosto swoim pasem czyli wjechać w kierunku Pragi i tyle w tym temacie. Gdybyś zastosował się do znaków nie miałbyś problemów. Twoje rozważania nic tu nie pomogą. Problem jest w tym że zająłeś zły pas a potem zamiast z ronda zjechać i poszukać okazji do zawrócenia na dalszym skrzyżowniu ty, nie chciałeś tracić czasu i wymusiłeś pierszeństwo - radzę powtórzyć kurs i podstawową wiedzę o ruchu drogowym.
  • Arbiter 10-08-2010 g. 17:50:47
    Paweł, obawiam się, że nie masz racji bo jeśli Mirek wjechał z JPII, to w stronę Pragi (Słomińskiego) to był pierwszy zjazd czyli skręt w prawo. A że pojechał w kierunku Arkadii (drugi zjazd) to jechał na wprost czyli jechał z właściwego pasa. Zły pas zajął kierowca który z lewego skręcał na Pragę
  • zolnierz77 24-10-2010 g. 18:29:49
    Uważam że na tym rondzie jeździ się tak jak są wydzielone pasy a nie że z prawej!
  • kanabis 10-11-2010 g. 09:28:35
    Wytarczy że raz looknąłem na stronkę http://arbiter.pl/galeria/rondo.radoslawa.swiatla i już wsio jasne. Najważniejsze to to (z każdego wjazdu): z prawego pasa prosto lub w prawo, ze środkowego tylko prosto, a z lewego prosto lub w lewo (albo dookoła; swoją dorgą nie pamiętam ile razy i czy wogóle można okrążyć rondo, ale to akurat nie licząc tramwajów jest tam stosunkowo mało kolizyjne). Kiedy światła działają nie sposób tutaj mieć wątpliwości jak jechać, bo na rondo jednocześnie wjeżdżają kierowcy z tego samego wjazdu. Bardziej trzeba uważać w nocy jak światła nie obowiązaują (nigdy nie jechałem tamtędy w nocy więc nie wiem, może działają całą noc...). Wtedy trzeba patrzeć kto wjeżdża z Tobą na rondo i wobec nich stosować zasadę jak przy światłach włączonych, a jak nie wiemy z jakiego wjazdu wjechał samochód to trzeba trzymać się profilaktycznie zasady że trzeba ustępować pierwszeństwa zmieniając pas i już cała filozofia. Oczywiście zawsze włączać kierunkowskazy przy zmianie pasa i zjeździe z ronda (niestety sporo osób tego nie robi). Acha i oczywiście trzymać się zasady że pierwszeństwo ma ten kto już jest na rondzie a nie ten co wjeżdża. O tramwajach chyba nie muszę wspominać :).
  • P 30-03-2011 g. 21:35:45
    Zdębiałem jak pierwszy raz wjechałem na to "rondo". Ledwo uniknąłem zderzenia, jadąc środkowym pasem prosto. Ale ja tam zawsze kieruję się zasadą ograniczonego zaufania i przeleciałem rondko na "wyczucie".
  • anulka 09-05-2011 g. 13:51:35
    Szczerze mówiąc zgłupialam doszczętnie.O mały włos miałabym dziś tam stluczkę. Jechałam środkowym pasem JP więc wjechałam na środkowy pas ronda.Chciałam zjechać trzecim zjazdem.Przy drugim zjeżdzie włączyłam kierunkowzkaz w prawo żeby dać wszystkim poruszającym się za mną do zrozumienia że chce dalej jechać prosto...na nic się to zdało ,bo taxi jadące trochę za mną po lewym pasie i chcące skręcić do Arkadii strąbiło mnie strasznie i przeleciało mi przed maską.Dobrze ,ze udało mi się zatrzymać bo skasowały mi drzwi. jak jezdzić na tym cholernym rądzie bezpiecznie?
  • Piotr 14-05-2011 g. 01:33:27
    Jak widać sporo czasu upłyneło od pierwszego komentarza na ten temat, a dyskusja wciąż nie milknie. Przejechałem to chore "rondo" juz tyle razy, od początku wprowadzenia tych zmian i zawsze z duszą na ramieniu. Zdążyłem szybko zauważyc, że zjeżdżający z ronda maja pierwszeństwo (nie rozumiem tylko czemu tylu kierowców nie włącza kierunkowskazu przed zjazdem - nie trzeba?). Dziś niestety znowu się wkurzyłem bo jakiś kolega jadący za mną strąbił mnie okrutnie... A to było tak: Jadę sobie spokojnie od Gdańskiego środkowym pasem i zamierzam sobie wjechac na Okopową. Oczywiście patrzę we wszystkie lusterka bo wiadomo, trzeba tu szczególne uważać, a tu nagle kolega z fiaciora jadący za mną lewym pasem daje po klaksonie i na styk wjeżdża na mój pas (oczywiscie bez kierunku)... Jak się później okazało również jechał w stronę Okopowej. Co zrobiłem źle??? Koleś prawie mnie przytarł i gbybym nie przyspieszył doszło by do stłuczki... Ze skrajnie lewego wjechał na środkowy (na którym byłem) i trąbił ile "wlezie". Po krótkiej rozmowie (juz na Okopowej) powiedzial, że pracował w firmie ktora to rondo malowała :) Tylko pogratulować. Ale i tak nie zgadzam się z tym co oni tam wymyslili.
  • Arbiter 14-05-2011 g. 09:09:16
    Piotr, moim zdaniem kolega z Fiata nie miał racji bo jeśli zamierzał zjechać w okopową powinien jechać swoim pasem i nie miał potrzeby go zmieniać. Wtedy wasze drogi by się nie skrzyżowały i nie byłoby konfliktu. Zmieniając pas powinien ustąpić. Zresztą przed samym zjazdem ma ciągłą linię i nie powinien zmieniać. Z tego co pamiętam zarówno Ty jak i on obraliście właściwy pas wjezdzając na skrzyżowanie. Niewłaściwa była jego zmiana pasa.
  • zdum 07-07-2011 g. 20:28:43
    W polskich warunkach, gdzie będący na rondach ma pierwszeństwo a wszystkie pasy są przerywane, to rondo jest rzadką rzeczą, jest niebezpieczne np. chcąc zjechać z ronda i nie sprawdza się także pod względem przepustowości podczas popołudniowego szczytu od ul.JPII - korki są po horyzont!, bo są niepotrzebne dwie sygnalizacje świetlne a nie ma przede wszystkim przejść podziemnych dla pieszych. Dużo dyskusji a rondo jest wciąż niewygodne i na lepsze się nie poprawiło.
  • stary 14-03-2024 g. 12:14:57
    Dużo naczytałem się narzekań na rondo Babka. Najbardziej zabawne są te o tym, że po wjeździe na rondo można jechać w dowolnym kierunku z dowolnego pasa. Zastanawiam się zawsze dlaczego nikt nie stosuje prostej zasady; jedziesz w prawo zajmujesz prawy pas, jedziesz prosto to środkowy, a w lewo to skrajny lewy. Odnosząc się do sprawy Mirka to od kiedy ze skrajnego lewego pasa na rondzie Babka można jechać w prawo. W prawo można jechać z prawego i środkowego. Rondo Babka to turbo rondo i nie ma możliwości aby dochodziło na nim do kolizji jeżeli wszyscy zajmowaliby pasy tak jak pokazuje oznaczenie pionowe i poziome na wjeździe na rondo. Analizowałem to na wiele sposobów i uważam, że tylko ignoranci mogą mieć na ten temat inne zdanie. Oczywiście możecie mieć inne zdanie na ten temat w związku z tym życzę Wam powodzenia i jak najmniej kolizji.
Dodaj swj komentarz
Dodaj swoj opini:

Nick:

Tre:

Przeszukaj serwis